Sunday 5 January 2020

AI: The Somnium Files ★★★★☆


Raz na jakiś czas trafi się gra trochę trudniejsza do zrecenzowania, tym razem razem w dodatku jest to całkiem dziwny twór o tytule A.I: The Somnium Files. Jest to najnowsza przygodowa gra fabularna od Spike Chunsoft, która śledzi losy bohatera Kaname Date i jego gałki ocznej z wbudowaną sztuczną inteligencją o nazwie Aiba (skrót od „eyeball”), a historia kręci się wokół szeregu morderstw. Prawdopodobnie myślicie, że już jest dziwnie, ale to dopiero początek.

Jest wiele rzeczy, których można się spodziewać po grze detektywistycznej, od przeprowadzania wywiadów z ludźmi, po sprawdzanie wskazówek na miejscu zbrodni, ale prawdziwym rdzeniem rozgrywki w tym przypadku jest wchodzenie w podświadomość ludzi, by tam szukać kolejnych wskazówek, potrzebnych do rozwiązania sprawy. Są to etapy przypominające sny, wypełnione łamigłówkami. Niewiele różnią się od escape roomów, ale jest trochę bardziej surrealistycznie. Łamigłówki, które musimy rozwiązywać, zwykle nie są niczym więcej niż interakcją z kolejnymi obiektami w naszych otoczeniu, głównie polegające na zdawaniu testów zręczności.


Jednak najlepsze części gry pochodzą z jej źródeł, pochodzenia ze świata nowelek, które to kładą duży nacisk na historię. Sama właśnie historia jest kreowana przez nasze działania w świecie gry, a kierunek fabuły zmienia się drastycznie w zależności od tego, jakie działania podjęliśmy. Nigdy nie wiadomo, co będzie dalej i właśnie to był dla mnie główny atut gry.

Oprócz tego wydajność i grafika gry są po prostu doskonałe. Naprawdę uwielbiam styl anime gier od Spike Chunsoft, który jest całkowicie wyjątkowy. Do tego obsada postaci, z którymi będziemy wchodzić w interakcje w trakcie dochodzenia, od miłych do irytujących, jednak z ogromną różnorodnością, przez co trudno się nie przywiązać.

Powiem jednak jedno - jeśli nie lubicie tego rodzaju gier, nie sądzę, by ta Was wciągnęła. Stylistyka jest prowadzona z myślą o fanach tego gatunku i przekłada się to również na rozgrywkę oraz ogólny charakter gry. Jeśli jednak lubicie gry takie jak „Danganronpa”, czy „Root Letter”, to możecie śmiało uderzać.

Nadal czekam na pojawienie się przygodowej visual novel z prawdziwego zdarzenia, która zyska światowe uznanie i utoruje drogę gatunkowi - ogólnie rzecz biorąc, tego rodzaju gry są bardzo niedoceniane, z wyjątkiem niszowej widowni i pewnych małych wyjątków. Według mnie mają wiele do zaoferowania, ale jak dotąd nie mieliśmy wystarczająco dobrego przykładu. Mam nadzieję, że ta gra będzie hitem dla Spike Chunsoft, bo jest świetnie napisana, a postacie są fantastyczne. Rozwiązywanie łamigłówek może mogło być nieco głębsze, ale nadal uważam, że jest bardzo wciągające, w wyniku czego cała produkcja z wieloma zaletami jest z pewnością warta Waszego czasu.


★★★★☆
Hannah Read



Get your daily CeX at

Instagram Twitter YouTube Facebook
And now Snapchat!

Digg Technorati Delicious StumbleUpon Reddit BlinkList Furl Mixx Facebook Google Bookmark Yahoo
ma.gnolia squidoo newsvine live netscape tailrank mister-wong blogmarks slashdot spurl

No comments:

Post a Comment