Tuesday 26 November 2019

Gears 5 ★★★★☆

Gears 5. Zdecydowanie łatwiej się to wymawia, ale czy rozgrywka pasuje do nowej, uproszczonej nazwy?

Minęły trzy lata od wydania Gears of War 4, a Xbox mocno domaga się nowych wrażeń AAA. Microsoft liczy na to, że odniesie sukces, do tego stopnia, że pozwala użytkownikom Game Pass Ultimate pobrać go cztery dni wcześniej, aby zwiększyć liczbę subskrypcji usługi. Z pewnością to był znaczny wzrost liczby użytkowników w okresie przedświątecznym, spore zamieszanie i… nie bez powodu.


W Gears 5 nacisk położono na kampanię dla jednego gracza, chociaż całość zamyka się czasie gry sięgającym około 10-12 godzin. Gracz przejmuje kontrolę nad nową postacią w serii, Kait Diaz, a także powracającym JD Fenixem. Narracja gry jest bardziej warstwowa i poważna, z większą uwagą skierowaną na zagrożenie ze strony kosmitów, a także ku Gearsom samym w sobie. Jako towarzysza mamy też drona Jacka, którego można ulepszać i dzięki temu uzyskiwać aktywne i pasywne bonusy w trakcie gry, oczywiście o ile zbierzemy wystarczającą liczbę elementów.

Twórcy mówią, że to gra z otwartym światem, ale Gears 5 przypomina bardziej quasi-sandboxa z wrzuconymi większymi elementami. W dalszej części gry dostajemy pojazd do przemierzania dolin i pustyń, ale podstawa rozgrywki, czyli toczenie się, ukrywanie za osłoną i ciągły ostrzał przeciwników, aka gąbek na pociski, nadal jest znakiem towarowym serii. Pojawiły się nowe bronie i wrogowie oraz jeszcze więcej przedmiotów do zbierania, które mogą pomóc wydłużyć czas gry w trybie dla jednego gracza lub współpracy.

Jak zwykle dodali sporo trybów dla wielu graczy, w tym Tryb Ucieczki, Arkadowy i tradycyjny multiplayer. Tryb Ucieczki jest prawdopodobnie najciekawszy, pomimo prostej przesłanki. Jesteśmy podzieleni na drużyny złożone z trzech, a nie pięciu osób. Trudno jest przetrwać na wyższych poziomach trudności. Musimy po prostu podłożyć bombę i uciec, ale dodatek w postaci map zbudowanych przez graczy oznacza, że ​​nigdy nie zabraknie etapów do wypróbowania.


Gra wygląda niesamowicie, nawet jeśli nie gracie na konsoli Xbox One X, pełnej mięsistych sekwencji akcji i niesamowitego oświetlenia. Pod wieloma względami jest bardzo dopracowana, a obsada głosowa to złoto. Niektórzy użytkownicy zgłaszają uszkodzone pliki z zapisanym stanem gry - ja miałem do czynienia chyba ze wszystkim, od przypadkowego wyrzucenia z dowolnego rodzaju gry wieloosobowej po problemy z wyszukiwaniem ścieżki poruszania się dla towarzysza robota. Błędy są usuwane powoli i nie jest to przyjemna sprawa, jeśli chcecie grać już teraz.

Pomimo kilku błędów widać wyraźną różnicę pomiędzy Gears 5, a poprzednimi odsłonami, wprowadzając serię do 2019 roku z szeregiem zmian, które nie psują ogólnego wrażenia. Cięższa historia pomaga utrzymać uwagę gracza w trakcie kampanii i nie traci też smaku podczas gry wieloosobowej. Gra jest pełnoprawnym elementem serii i zaspokoi potrzeby fanów, a zmiany pomogą wejść do zabawy graczom, którzy wcześniej nie przepadali za Gearsami.

★★★★☆
James Millin-Ashmore



Get your daily CeX at

Instagram Twitter YouTube Facebook
And now Snapchat!

Digg Technorati Delicious StumbleUpon Reddit BlinkList Furl Mixx Facebook Google Bookmark Yahoo
ma.gnolia squidoo newsvine live netscape tailrank mister-wong blogmarks slashdot spurl

No comments:

Post a Comment